Camino 2015, zdjęcia: dzień 028 Börln

Pewnie już macie dość tych zdjęć, ale ja jak coś zacznę to raczej dopinam do końca. 28 dzień, 32 km do Börln. Piękna pogoda. Długi (dla mnie wówczas) dystans i te maki. Aż twarz się śmiała. Znów jadłem czereśnie. Drzewa stały przy drodze. Ja mam 185 cm plus kije trekingowe. Zjadłem z kilogram. W alberdze w Börln po raz pierwszy spotkałem Niemca pielgrzyma. Miał na imię Herman i nie mówił po angielsku. Ja za to kilka słów po niemiecku. Natychmiast, sam nie wiem jak, zostaliśmy przyjaciółmi. Magia jakaś czy co?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.