Z Polski do Santiago
Góra dół. Góra dół. 30 m pod autostradą. 50 m nad autostradą. I tak w kółko.
Albergi miejskiej nie ma. Trzeba płacić więcej.
Rankiem marsz we mgle albo w chmurach.
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *
Komentarz *
Nazwa *
E-mail *
Witryna internetowa
Zapisz moje dane, adres e-mail i witrynę w przeglądarce aby wypełnić dane podczas pisania kolejnych komentarzy.
Δ