Im dłużej idę tym dalsze wydaje mi się Santiago. Tak dalekie że chyba niemożliwe. Przecież tyle Przeszedłem. Tyle poświęciłem. I co? To jest tak daleko że nie sposób pomyślęc.
Wczoraj wieczorem Najadłem się pierwszy raz od niepamiętam kiedy. Ale to uczucie.
Gdy byłem głodny rstowałem się czereśniami.
Ostatnio nawet te niedojrzałe
Szedłem od 4 dni przez górki lasy. Ciągle zimno pochmurno I pada.