Raport z rozpowszechniania się “Drogi” audio

 

Ponad miesiąc temu, rozpocząłem publikację wersji “audio” mojej książki “Droga”, będącej obrazem pielgrzymowania do z Polski do Santiago de Compostela. Jak doszło, do tego, że taką wersję zdecydowałem się opracować, jak przebiegały prace, informowałem w notatce dostępnej {TUTAJ}.

Książka w wersji drukowanej liczy sobie 1 000 (słownie: tysiąc) stron, więc materiał audio też jest obszerny. Podzielony na 130 rozdziałów, ma sumaryczną długość pomiędzy 30 a 40 godzin – to się jeszcze okaże.

Każdego dnia staram się “opracować” (to znaczy poprawić dźwiękowo) jeden lub więcej rozdziałów. Po pierwszych próbach i testach pozostałem przy publikacji jednego rozdziału dziennie, uznając, że to najlepsza metoda do zapoznawania się z książką przez potencjalnych słuchaczy. Rozdziały mają od 15 do 35 minut, więc większa ilość jednego dnia, to mogłoby być za wiele.

Słuchalność książki

Słuchalność książki uważam, za dobrą, choć trudno mi o jakiś punkt odniesienia poza własnymi oczekiwaniami. Serwis whooskaa, z którego udostępniam audiobooka, podaje na bieżąco statystyki. Oto obraz dziennego słuchania rozdziałów audiobooka:

 

Średnio serwis rejestruje 507 odsłuchań nowego rozdziału książki każdego nowego dnia. Od początku publikacji miało miejsce ponad 15 500 odsłuchań.

Geograficznie, to wygląda oczywiście tak, że 94% to odsłuchania z terenu Polski.

Z pewną sympatią można się odnieść do tego, że ktoś słuchał z takich krajów jak Brazylia czy Nowa Zelandia. To jednak minimalne ilości. Ponad sto odsłuchań jest tylko z dwóch krajów europejskich, z Niemiec: 350 oraz z Wielkiej Brytanii: 123.

 

Profesjonalna wersja drogi…

Wiele wskazuje, że profesjonalnej wersji drogi na razie – nie będzie. Profesjonalnej, to znaczy obrobionej przez osoby zawodowo zajmujące się dźwiękiem. Uruchomiłem w tym celu projekt, na polak-potrafi.pl, ale do zakończenia zostało 8 dni i raczej nie ma on szans na finalizację.

Nie ma problemu. Pewnie tak miało być. Pieniądze wrócą do darczyńców i nikomu nic się nie stanie 🙂 Ja tymczasem, dokończę obróbkę i publikację wersji audio samodzielnie. Może nie jest to całkiem to samo, co produkt profesjonalnie obrobiony, ale dokładam starań i z głosów oraz komentarzy osób słuchających, wiem, że słucha się tego materiału bardzo dobrze, a o to przecież chodzi.

Aha, pojawiają się drobne dotacje (te już bezzwrotne 🙂 przez stronę bloga. Pięknie świadczą o nas wszystkich 🙂 Dziękuję! Dziękuję też wszystkim słuchającym oraz wyrażającym swoje opinie lub komentarze. To daje dodatkową motywację, ułatwia pracę, której ilość – ze względu na ogrom materiału – czasem mnie nieco przytłacza 🙂

Książka w wersji dwóch wydrukowanych tomów jest dostępna w tradycyjnej wersji {TUTAJ}.

Pozdrawiam wszystkich czytających, życząc im dobrych dróg do św. Jakuba w Composteli w dalekiej Hiszpanii.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.