Dzień wcześniej pożegnałem się z Taka. Taka jest japońskim nauczycielem, który przyjechał do Hiszpanii na Camino. Przegadalismy parę godzin, przeszliśmy razem parę dni ( znaczy w grupie) byliśmy parę razy w jednej Alberdze. Teraz on zwolnił bo ma lot 1 października a ja przyspieszam. Więc nasze drogi się rozeszły.
W Mondonedo nasza trójka zrobila solidny obiad. Trójka Polaków :Staszek Justyna i ja. Była super sałatka, jajka sadzone na bekonie, smażona cebula i…. KARTOFLE!!!
Oraz poważne rozmowy o pielgrzymowaniu.