Chyba jednak nie pójdę. Bo wcale się nie przygotowuję. Nie uczę się języków, nie trenuję organizmu. Właściwie nie wiem na co czekam. Zima ścisnęła mrozem, ciężko trochę się poruszać. Aż się dziwię, że temat nie chce „umrzeć śmiercią naturalną”.
Chyba jednak nie pójdę. Bo wcale się nie przygotowuję. Nie uczę się języków, nie trenuję organizmu. Właściwie nie wiem na co czekam. Zima ścisnęła mrozem, ciężko trochę się poruszać. Aż się dziwię, że temat nie chce „umrzeć śmiercią naturalną”.